299,00 zł
Kup w przeciągu:
14
[21.06,22.06,]
a zamówienie wyślemy jeszcze dzisiaj.
Zamówienie zostanie wysłane jutro
Zamówienie zostanie wysłane jutro
Gra PS4 Devil May Cry 5 PL V
Opis
Kolejna odsłona słynnej serii slasherów opowiadająca o przygodach Dantego - pół człowieka, a pół demona, który walczy z rozmaitymi stworami. "Piątka" została osadzona po wydarzeniach z Devil May Cry 2 i oferuje trzech grywalnych bohaterów - poza Dantem są to Nero i tajemniczy V.
Devil May Cry V to kolejna odsłona słynnego cyklu slasherów od firmy Capcom. Wcześniejszą część, zatytułowaną DMC: Devil May Cry z 2013 roku, stworzyła ekipa Ninja Theory. Za „piątkę” odpowiadają deweloperzy znani m.in. z pierwszych odsłon cyklu, w tym przede wszystkim Hideaki Itsuno, odpowiedzialny za RPG Dragon's Dogma.
Gra jest bezpośrednią kontynuacją „czwórki”. Devil May Cry V przedstawia dalsze losy Dantego i Nera oraz tajemniczego nowego bohatera zwanego V, którzy walczą z demonami i innymi potworami atakującymi nasz świat. Akcja rozpoczyna się, gdy w Red Grave City pojawia się nienaturalne, gigantyczne drzewo, którego korzenie wystrzeliwują spod ziemi, wysysając krew z mieszkańców miasta.
Devil May Cry V opiera się na tych samych zasadach co poprzednie części. Jest to slasher z rozbudowanym systemem walki. Zabawa została podzielona na etapy, po zakończeniu których gra przyznaje nam odpowiednie oceny. Oczywiście deweloperzy nie spoczęli na laurach i przygotowali garść nowinek, np. elementy sandboksowe. Twórcy przy projektowaniu świata czerpali inspiracje z gry Dragon’s Dogma. Choć oczywiście nie mamy do czynienia z klasyczną piaskownicą, to mapy dają znacznie więcej swobody niż wcześniej.
W związku z tym usprawniono ruch postaci poza walką, a eksploracja przypomina tę z serii Bayonetta (bohater nie jest jednak ograniczany przez pasek kondycji). Choć w grze nie brakuje widowiskowych scen, nie opierają się one na sekwencjach QTE. Walka również doczekała się usprawnień, ale o rewolucji nie ma mowy. Starcia są urozmaicane przez interaktywne elementy otoczenia, a dodatkowo co jakiś czas bierzemy udział w dużych bitwach, przywołujących na myśl gry typu musou, w których naraz walczymy z wieloma wrogami.
Najbardziej efektowne, wymagające i rozbudowane są jednak spotkania z bossami – jedno starcie może być podzielone na kilka sekwencji rozgrywających się w osobnych sceneriach.
Do produkcji Devil May Cry V wykorzystano technologię Unreal Engine, która napędza chociażby Gears of War 4, Playerunknown's Battlegrounds czy inną grę firmy Capcom – Street Fighter V. Tytuł na wszystkich platformach sprzętowych zapewnia płynność na poziomie 60 klatek na sekundę (na PC wydajność zależy oczywiście od podzespołów komputera). Warto także wspomnieć, że za scenki przerywnikowe odpowiada Yuji Shimomura, który pracował przy trzeciej i czwartej części serii. Przy tworzeniu warstwy dźwiękowej pomagała Onyay Pheori (pracowała przy Devil May Cry 4). W rolę Dantego wcielił się ponownie Rueben Langdon, a Johnny Young Bosch zagrał Nero.
Dane techniczne
Gatunek | Slashery |
Stan | nowa w folii |
Wersja językowa gry | polska - napisy |
Okładka | angielska |
Nośnik | gra na płycie |
Zdjęcie | poglądowe |
Klasyfikacja PEGI | od 18 lat |
M Z
Jest to pierwsza część{Ale na pewno nie ostatnia} serii DMC w jaką miałem przyjemność zagrać. O serii słyszałem już wcześniej ale dopiero niedawno w końcu dorwałem jeden z egzemplarzy 5 części. "DMC is Back" Te słowa wypowiedziane przez Hideakiego Itsuno{jeśli przekręciłem imię klub nazwisko to przepraszam} W pełni oddają to czym jest piąty Devil May Cry. Wcześniej widziałem tylko kilka Let's playów z poprzednich części ale mogę powiedzieć że to w 100 % prawda. System walki to tutaj prawdziwy majstersztyk. kombinacja przycisków i odchyleń drążków by wykonać poszczególne ciosy może początkowo lekko przytłoczyć, ale to my decydujemy które ciosy sobie odblokujemy i których będziemy używać, a poza tym to to tylko kwestia treningu w żonglowaniu mechanikami tak by osiągnąć jak najlepsze wyniki. Najwyższą notą jest SSS {Smokin Sexy Style} i jest oczywiście najtrudniejsza do osiągnięcia. Sam niestety nigdy jej nie uzyskałem, ale było blisko. Jedyne co jest wadą tej gry to spora ubogość lokacji. Dostaniemy trochę miasta, kanałów, ruin, ale za połową gry zostajemy wrzuceni do wielkiego demonicznego drzewa w którym toczy się chyba z połowa gry. A to oznacza organiczne korytarze o strukturze kory rozciągające się w niekończące się tunele i areny. To właściwie jedyna wada DMC 5.