Gra PS5 Rustler PL

Rustler to osadzona w średniowieczu przygodowa gra akcji z widokiem top-down, która w ogólnych założeniach nawiązuje do serii GTA. Wcielamy się w przestępcę, który usiłuje przetrwać w feudalnym otwartym świecie. Za opracowanie gry odpowiadają polskie studio Jutsu Games i PlayWay.

Rustler jest grą przygodową grą akcji, która przypomina nieco pierwsze dwuwymiarowe odsłony znanego cyklu Grand Theft Auto od studia Rockstar Games - z tą różnicą, że jest osadzona w realiach średniowiecznych (dość powiedzieć, że sami twórcy nazywają swoje dzieło Grand Theft Horse). Za opracowanie i wydanie tego tytułu odpowiada warszawska firma Jutsu Games znana z 911 Operator.

Gracz wciela się w średniowiecznego przestępcę, który stara się zarobić na życie w feudalnym społeczeństwie i równocześnie nie stracić głowy pod katowskim toporem. Warto odnotować, że gra w gruncie rzeczy jest parodią - nie znajdziemy tutaj wiarygodnie odtworzonych średniowiecznych realiów. Nie brakuje natomiast humoru i odwołań do popkultury.

W Rustler akcję obserwujemy z góry - z tzw. perspektywy top-down lub izometrycznej (w zależności od ustawienia kamery w danym momencie). Kierując swoim bohaterem, eksplorujemy otwarty świat, wykonujemy zadania (przyjmujemy je od innych przestępców, a także szlachty, kupców czy skorumpowanej straży) i popełniamy różnego rodzaju przestępstwa - kradniemy konie i pieniądze czy napadamy na kupców na traktach. Często musimy walczyć, wykorzystując do tego celu zarówno broń dystansową (łuki, kusze), jak i białą (miecze, topory, dzidy, a nawet... widły). Styl walki wymaga od gracza głównie zręczności i szybkich reakcji. Produkcja Jutsu Games pozwala też jeździć na koniu oraz kierować kilkoma pojazdami (powozami).

Podstawę rozgrywki stanowi tryb single player.

Rustler posiada przyjemną, trójwymiarową oprawę graficzną. Modele postaci i środowiska prezentują się przyzwoicie. Niczego nie można też zarzucić animacjom. Warto przy tym odnotować, że tytuł ma dość charakterystyczną atmosferę, a do tego jest brutalny (nie brakuje np. animacji prezentujących odcinanie kończyn), choć z uwagi na zastosowaną perspektywę przemoc nie jest bardzo sugestywna.